Jako, że ilość rang w gildii jest ograniczona mam tutaj rangi piekielne v2.0

Lucifer:
Wielki cesarz, zarządca piekieł. Czyli u nas: Gulid Master


Belzebub:
Pierwszy Generał Wojny. Odpowiada za militaria. Może przyjmować nowych członków i awansować starych.

Satanachia:
Pierwszy Minister Wojny. Zastępca i główny pomocnik Belzebuba. Może przyjmować nowych członków i awansować starych tylko po konsultacji.


Astaroth:
Pierwszy Generał Administracji. Odpowiada za wszelkie formalności, takie jak:
- Rozwój i kontrola GB
- Nadzór nad przyjmowaniem nowych członków
- Kontrola notek
- Kontrola rang
- Czat oficerski
- Nadzór na zmianami rang
etc...

Lucifage:
Pierwszy Minister Administracji. Zastępca i główny pomocnik Astaroth'a. Możliwość zmiany opisu gildii. Możliwość przyjmowania nowych członków. Możliwość awansowania członków.


Foran:
Wyższa kadra oficerska. Dostęp do czatu oficerskiego, dużo stacków w GB. Mają obowiązek doraźnie pomagać Belzebubowi i Satanachii. Kadra Oficerów Wojny. Brak możliwości zmiany treści notki oficerskiej.


Ayperos:
Średnia kadra oficerska. Dostęp do czatu oficerskiego, dużo stacków w GB. Mają obowiązek doraźnie pomagać Astarothowi i Lucifage. Kadra Oficerów Administracji. Brak możliwości zmiany tekstu notki oficerskiej.


Mroczny:
Wyższa ranga z podstawowych. Średnia ilość stacków w GB. Brak dostępu do czatu oficerskiego. Brak możliwości zmiany tekstu notki podstawowej, notka oficerska niewidoczna.


Akolita:
Podstawowa ranga w gildii. Mała ilość stacków w GB. Brak dostępu do czatu oficerskiego. Brak możliwości zmiany tekstu notki podstawowej, notka oficerska niewidoczna.


Judasz:
Ranga karna. Brak żadnych praw, nawet do pisania na czacie gildyjnym (może czytać, ale nie może pisać).



Objaśniania kolorów i dodatkowe informacje:
Gulid master
Kadra Generalska
Kadra Adiatuntów
Kadra oficerska
Brak koloru- kadra szeregowa
Karne rangi


Wszystkie rangi powyżej oficerskiej (włącznie) ma prawo skazać członka na rangę Judasz. Każdy może zmieniać notki, chyba, że napisano inaczej.

a moźe poprostu

Dark Dux lub tu moźna jakaś› alternatywe

Templar

Prophet

Ayperos/

Acolyte

Howling

New/Meat

nie po to siedziałem nad tym dwa dni żeby hierarchia była zangielszczono-niepiekielna -,-

owszem, to tylko propozycja ale staralem sie zachowac porzadny klimat a nie wymyslać pierdoły. Każda ranga u mnie jest od imienia demona który idealnie się dopasował do funkcji za jaką odpowiada ranga.

brzmi nawet to nieźle ale  , dla mnie jest to za toroche za bardzo uwojskowione , pozatym sprecyzuj jak kto komu ma pomagac
bo z nazw do naszej gildi to raczej nie pasowałoby

Dobra robota, wszystko wygląda porządnie, ale... to nie zadziała. Wybierzesz ludzi, którzy mają pomagać swojemu zwierzchnikowi, ale w jaki sposób mają to robić?

Dokładnie... uważam że potrzeba nam jak najmniej Rang.

Lider.
Rada.
Oficer.
Elita.   - Nad podziałem Elity i Członków też można się zastanowić czy potrzebny : p no bo po co? : )
Członek. : p bez skojarzeń. 
Newbie.
Karna.

Nazwy poszczególnych do omówienia. Lider może wszystko. Rada też. Bardzo mała grupa. Oficerów można kilku, żeby mogli przyjmować nowych. Można dać Oficer ^ możliwość wybierania więcej rzeczy z 1 tabu w celu eliminacji śmiecia : ] aż do czasu aż się nauczymy co jest potrzebne.

Dobrze jest przy okazji ponazywać Taby. Bo jak narazie to trudno coś w nich znaleźć : ]

"Rang tyle ile potrzeba - po co się bawić? :p "

Jak na ta chwile wprowadziłem w życie rangi zaproponowane przez Dragoneiliego, z tym ze nie ustalono jeszcze kto za co bedzie odpowiedzialny. Rada - rangi oficerskie, sa chyba 4 - każdy bedzie odpowiedzialny za cos innego (z tym że bez relacji podwladnosci pomiedzy soba :P) wiec mysle ze rozwiazanie dobre :)
A range oficerską w zależności od rodzaju działalności i efektów tej działalności można dyskutować dla każdego gracza osobno moim zdaniem. Tyle ode mnie :)

ta.... dodajcie jeszcze kilka rang i stworzycie sejm.... im wiecej u wladzy tym lepiej, nazwy angielskie a rzeczywistosc polska...wszyscy na stolki:P

taak dołóżmy jeszcze z trzy rangi tak aby każdy bił sie z każdym o władze

W moim systemie wszystko jest jasne: w radzie osób trójka (Lucifer, Belzebub, Astaroth). Dokładnie wydzielone kto za co odpowiada, kto kogo zastępuje w przypadku nieobecności (dwóch zastępców: Lucifage i Satanachia). Tak więc u mnie rang nie jest wcale dużo: pięć rang dla pięciu osób, jedna karna (judasz), jedna początkowa (akolita), jedna stała podstawowa (mroczny) i oficer razy dwa (Ayperos, Foran). Rang wcale nie jest tak dużo jak się wydaje. Poza tym bez odpowiednich rang będzie burdel jak zwykle: GB nieuporządkowane, insty spontan (EWENTUALNIE zaplanowane kara...).  Moja propozycja rang jest od razu propozycją zrobienia porządku.


Nawet jeśli nie zgodzicie się na te rangi (bo albo w całości, albo wcale! Nie zgadzam się na przerabianie mojej ciężkiej pracy z encyklopedią piekła i demonów :P) to nie dawać żadnych angielskich syfów (jakie np zaproponował Adanai). Jak ktoś chce dokonać zmian to następnym razem proszę o wcześniejsze poinformowanie mnie, dobrze? Bo naprawdę dużo pracy włożyłem w opracowanie tego i nie po to, żeby

Co do wyboru ludzi: bardzo łatwo. Trzeba tylko wybrać takich co im się chce coś robić więcej i zarazem potrafią się dogadać z po ludzku (czyt. po demoniemu) z górą. Załóżmy taką sytuację:
Tak jak w grze Moonstars: http://online.freeware.info.pl/moonstars.html
Lucifer miłościwie panujący Kruelox wybiera sobie dwóch do rady. Najlepiej dogaduje się z graczami X i Y. Załóżmy, że wyrażają chęć robienia czegoś więcej. Więc gracz X zostaje Belzebubem, a gracz Y Astarothem. Teraz: gracze X i Y muszą mieć zastępców, więc to oni ich wybierają (załóżmy gracze V i Z). Jeśli wybranym chce się pracować: proszę bardzo: każdy ma swoje zadania (zresztą na początku jej jasno określiłem) i jest OK.
Pokażcie mi tutaj jakiś problem palcem, bo chcę uwierzyć, że śnię.

Nie lepiej dać rangę "oficera" założycielom/założycielowi a reszcie członek? Albo klasy zależne od poziomu postaci. Bo co mnie obchodzi ze kolo ma range "minister wojny", ze niby mam sie goscia sluchac?

Dragoneili napisał:

Pokażcie mi tutaj jakiś problem palcem, bo chcę uwierzyć, że śnię.

Słuchaj, nie wiem jak sobie wyobrażasz tą całą organizację. Mi się to osobiście bardzo podoba, klimat, porządek i te sprawy, ale... jak chcesz to zrobić w gildii, w której jedyna komunikacja polega na gratulowaniu sobie wbitego poziomu? Ja bym to na Twoim miejscu głęboko przemyślał moje słowa.

IMO git majonez, klimacik jest? Jest! :D Propozycja Dragoneili bardzo mi się podoba.
Argo ma po części racje, co minister wojny będzie układał grafik inst?
Można spróbować :)

Jak dla mnie bomba. Tylko nie ma co się rozdrabniać na dużą ilość rang. Dać najważniejsze i też będzie klimatycznie :)